Verba Sacra w Obornikach

Aktor: Aleksander Machalica
Komentator: Przemyslaw Basiński
Muzyka: Chór Con Brio pod dyrekcją Marcjanny Nowak
Miejsce: Parafia pw NMP Wniebowziętej w Obornikach
Data: 4 października 2021

Z okazji Roku Świętego Józefa odbyła się w poniedziałek 4 października 2021 r.w parafii pod wezwaniem NMP Wniebowziętej w Obornikach specjalna edycja Verba Sacra. Fragmenty powieści Romana Brandstaettera „Jezus z Nazarethu”, poświęcone św. Józefowi usłyszeliśmy w interpretacji znanego aktora Aleksandra Machalicy. Artyście towarzyszył Chór Con Brio pod dyr. Marcjanny Nowak z pięknym programem muzycznym. Akatyst ku czci św. Józefa Oblubieńca Bogurodzicy wykonał zespół Mężczyźni Parafii Obornickich. Zgromadzona w farze obornickiej publiczność nagrodziła artystów owacją na stojąco. Serdeczne podziękowania za organizację 13. prezentacji Verba Sacra w Obornikach Księdzu Proboszczowi Pawłowi Książkiewiczowi i Panu Prezesowi Ireneuszowi Meinertowi. Poniżej komentarz Przemysława Basińskiego.

Komentarz

Ogłoszony przez Papieża Franciszka Rok św. Józefa zachęca do refleksji nad naszą osobistą relacją ze Świętym Mężem z Nazaretu i misją, jaką ma do spełnienia w naszych czasach. W Liście Apostolskim „Patris Corde” wydanym z okazji 150 rocznicy ogłoszenia Świętego Józefa Patronem Kościoła Powszechnego, Papież podkreśla, że po Maryi, Matce Bożej, żaden święty nie zajmuje w Magisterium papieskim tyle miejsca, co Józef, Jej oblubieniec. Moi poprzednicy pogłębili orędzie zawarte w kilku danych przekazanych przez Ewangelię, aby wyraźniej podkreślić jego centralną rolę w historii zbawienia: błogosławiony Pius IX ogłosił go «Patronem Kościoła katolickiego», czcigodny Pius XII przedstawił go jako «Patrona robotników» a święty Jan Paweł II jako «Opiekuna Zbawiciela». Ludzie przyzywają go jako «patrona dobrej śmierci». Papież chce nas pobudzić do większej miłości dla tego wielkiego Świętego, zachęca do modlitwy o jego wstawiennictwo i do naśladowania jego cnót i jego zaangażowania.

Aby to uczynić musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie miejsce w naszym życiu zajmuje Święty Józef, jakie sprawy powierzamy Jego orędownictwu. W tym miejscu warto przypomnieć, co wyznała św. Teresa z Avila: „Obrałam sobie za orędownika i patrona chwalebnego św. Józefa, usilnie jemu się polecając… Temu chwalebnemu Świętemu, jak o tym wiem z własnego doświadczenia, Pan dał władzę wspomagania nas we wszystkich naszych potrzebach (…). Nigdy jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by prawdziwe miał do niego nabożeństwo i szczególną mu cześć oddawał, a nie osiągnął coraz większych korzyści w cnocie, bo on w sposób dziwnie skuteczny wspomaga każdą duszę, która mu się poleca (…). Proszę tylko dla miłości Boga każdego, kto by mi nie wierzył, niech spróbuje, a z własnego doświadczenia się przekona, jak dobra i pożyteczna to rzecz polecać się temu chwalebnemu Patriarsze i go czcić”.

Według mistyczki Marii z Agredy za przyczyną św. Józefa można otrzymać cnotę czystości i zwyciężać niebezpieczeństwa pokus zmysłowości, dostąpić potężnej łaski wyzbycia się stanu grzechu i pojednania z Bogiem, uzyskać łaskę Maryi i prawdziwe do Niej nabożeństwo, dostąpić łaski szczęśliwej śmierci i opieki przeciw szatanowi w godzinę śmierci, złe duchy drżą, gdy słyszą imię Józefa. Dzięki niemu można uzyskać zdrowie ciała i pomoc w różnych potrzebach. Za jego przyczyną rodziny otrzymają dar potomstwa.

Ale jest on przede wszystkim patronem na trudne czasy. Można było się o tym przekonać już 150 lat temu. W tym samym dniu, w którym papież Pius IX ogłosił św. Józefa patronem Kościoła Powszechnego, wierni Rzymu, wychodząc z kościołów, gdzie byli obecni na nabożeństwach, doznali wyszydzenia i obelg. Wieczorem pod oknami Watykanu rozległy się głosy: „Śmierć papieżowi!” Wielu ludzi wierzyło i głośno oświadczało, że wraz z upadkiem Państwa Kościelnego skończył się też i Kościół. Pius IX myślał inaczej – uważał, że prześladowania, jakie spotykają Kościół, powodują zwiększenie ufności w opiekę św. Józefa. Trudno oprzeć się wrażeniu, że podobną sytuację przeżywamy obecnie.

Zapowiedź szczególnej misji, jaka została powierzona Świętemu Józefowi, miała miejsce podczas październikowego objawienia fatimskiego w 1917 roku. Tak o tym wspominała siostra Łucja: „ zobaczyliśmy po stronie słońca św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus i Naszą Dobrą Panią ubraną w bieli, w płaszczu niebieskim. Zdawało się, że św. Józef z Dzieciątkiem błogosławił świat ruchem ręki na kształt krzyża. Krótko potem ta wizja znikła i zobaczyliśmy Pana Jezusa z Matką Najświętszą. Miałam wrażenie, że jest to Matka Boska Bolesna. Pan Jezus wydawał się błogosławić świat w ten sposób jak św. Józef”. Siostra Łucja uważała, że ostatnia walka między Szatanem a Bogiem rozegra się w Kościele o rodziny, o małżeństwa. To będzie ostatni straszliwy atak demona: próba zniszczenia każdego małżeństwa, każdej rodziny. A św. Józef będzie postawiony przeciwko demonowi jako ich szczególny obrońca.On otrzyma całą moc Boga, aby przez błogosławienie, razem z Jezusem, którego będzie trzymał w swoim mocnym ramieniu, uratować każde małżeństwo i każdą rodzinę, która mu się zawierzy.

Na dzisiejszą prezentację Verba Sacra złożyły się fragmenty powieści Romana Brandstaettera „Jezus z Nazarethu”, w których występuje postać Świętego Józefa. Jego portret wewnętrzny, jego przeżycia, a nawet myśli – są opisane niezwykle pięknie i wiarygodnie. Z pewnością zaspokoją one nasze pytania, o to jakim człowiekiem był Józef z Nazaretu, o którym niewiele mówią ewangeliści. Niech ta edycja Verba Sacra będzie dla nas wszystkich zachętą do jeszcze głębszej więzi ze Świętym Mężem z Nazaretu, do powierzenia Mu wszystkich naszych rodzin, Kościoła i świata.

Dziękuję za organizację dzisiejszej prezentacji Księdzu Proboszczowi i Panu Prezesowi Ireneuszowi Meinertowi. Z wdzięcznością wspominam Księdza Kanonika Józefa Kamzola, który obornicką edycję Verba Sacra zapoczątkował.

Przemysław Basiński